czwartek, 10 grudnia 2009

I

Witam,

mam na imię Adrian, mówią na mnie Adi (whoa), albo znają mnie jako shm. Mam 18 lat, kocham sztukę i z powodu nadmiaru wolnego czasu postanowiłem trochę się otworzyć.
Postaram się tutaj recenzować i polecać muzykę, ale nie tylko:)

Możecie spodziewac się muzyki bardzo różnej, gdyż jestem PONAD PODZIAŁAMI.

Wierzę, że będziecie chcieli mnie czytać i pozostaje mi obiecać jak najczęstsze aktualizacje:)

Pozdrawiam,
trzylitery

6 komentarzy:

  1. Hej,
    Chciałem podzielić się swoją reflekcją na temat Twojego bloga i mam nadzieję ,że dodatkowo zmotywuje Cię to do pracy a nie odstraszy i spowoduje zrezygnowanie gdyż nie to jest moim celem. Otóż jest nad czym popracować.
    Pierwsze zdanie pachnie dziennikiem z podstawówki, utarte do bólu dla tego typu formy "sztuki" "znają mnie jako" i "mówią na mnie" źle świadczą o Twojej elokwencji i sprawności w redagowaniu tekstów. Jeżeli postanowiłeś się otworzyć polecam otworzyć słownik lub dobrą książkę, i popracować nad zasobem słów, to doda Twoim tekstom polotu ,którego brak bije na gwałt z każedgo zdania Twojego pierwszego posta.
    Jeżeli celem pierwszego posta miało być zachęcenie ewentualnych czytelników do zgłębiania świata Twojej pasji przez ten blog zalecałbym większą oryginalność i wyjście poza schemat. Nie tylko w kwestii doboru artystów ,który uważam za rewelacyjny. Wyrażenie "chcieli mnie czytać" jest kolokwializmem nie pasującym do stylu renenzenta, literata czy bloggera. Jeżeli zdecydowałeś się pisać o swoich zainteresowaniach powinieneś zwrócić szczególną uwagę na styl, ponieważ jak widzę nie przychodzi Ci to łatwo. Popracuj nad interpunkcją. Przed albo nie stawiamy przecinka oraz powtórz materiał z zakresu zdań złożonych i wielokrotnie złożonych.

    Pozdrawiam,
    kilkaliterwięcej

    Najprawdopodobniej ,jako bardziej doświadczony kolega, nie zwróciłbym uwagi na kolejny powstały grafomański blog gdyby nie wybór zespołów w tej skromnej szarej ramce:) I tutaj wielki plus dla Ciebie. Uwielbiam AaL i liczę ,że do czasu tekstu o nich Twoje umiejętności rozwiną się.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję bardzo za wszelkie uwagi.
    Musisz wiedziec, że nie mam wielkich ambicji - nie jestem, nie zamierzam i pewnie nigdy nie zotanę Reymontem, a o nagrodę Nobla się nie ubiegam.
    Całymi dniami siedzę w domu i zamiast bezproduktywnie wypowiadac się na forach internetowych wolę popisac recenzję muzyki, której słucham bardzo dużo i jest moim życiem. Jeżeli rażą Cię kolokwializmy, to nie polecam tego bloga, bo będzie ich tutaj dużo - takim językiem posługuję się na codzień, a nie będę udawał kogoś kim nie jestem.

    W każdym razie dziękuję za wyjątkowo konstruktywną krytykę pierwszego, napisanego w trzydzieści sekund, posta. Napisanego tylko po to, żeby sprawdzic jak działa ten serwis, nie po to, żeby popisywac się elokwencją, czy znajomością tematu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cóż postaram się tu regularnie zaglądać i sprawdzać czy cos naskrobałeś, ale gdybym tego nie robił to zastosuj moją sprawdzona metode i wyślij mi linka z przypomnieniem. MAm nadzieje że będziesz pilny w pisaniu i siegniesz czasem do muzyki z mojej półki :p Pozdro - Opas

    OdpowiedzUsuń
  4. elo, adi! widzę, że nie jestem sam:D i wierzę, że brak wyszukanej formy nadrobisz merytorycznie:D

    pozdro

    OdpowiedzUsuń
  5. Podejrzewam, że wpis użytkownika "mar" to żart któregoś ze znajomych autora.. Bo jeżeli nie, to stanowi przyjemną pożywkę dla mojego poczucia humoru. Pouczamy, pouczamy - a tu.. Kuleje interpunkcja (przecinek przed "i"? ok, ale tylko w określonym wypadku), zdarza się literówka. Stylistycznie też kiepsko - zbyt długie, momentami niezrozumiałe zdania. A "kolokwializm nie pasujący do stylu (...) bloggera" to jakiś wyrośnięty oksymoron;)

    Natomiast co do bloga - chętnie poczytam, teraz Rogal też zaczął pisać o muzyce.. Zmuszacie mnie panowie, żebym wrócił do publicznego wymiotowania na wpół przetrawionymi literkami;)

    Pozdro,
    Macieyo Te

    OdpowiedzUsuń